„Aby dostać od życia to, czego pragniesz – musisz się zdecydować, co to takiego”. Przeczytałam i zrozumiałam. Życie to milion rozdziałów. Niektóre są dłuższe, inne krótsze. Jeszcze inne, zawierają w sobie tylko kilka słów.
Jedne zaznaczamy, kolorowymi karteczkami, jako te, które nas bawią i zachwycają. Inne, wyróżniamy złotymi zakładkami.
Te drugie, mają znaczyć ” wszystko” , być ” na zawsze”, wnosić w nasz świat tylko to, co dobre i absolutnie wyjątkowe. Nie zawsze jednak życie układa się idealnie.
Czasami zdarza się niedokończona historia. Jakieś tornado, trzęsienie ziemi, czy tsunami. Najpierw jest źle, potem gorzej, a potem wydarza się coś nieoczekiwanego.
Teraz żadne z nich nie jest samo, w swojej historii, bez happy endu. Jest jakaś inna kobieta, z przeszłości i inny mężczyzna, który w jej sercu od zawsze i na zawsze gości. Jest jednak coś o wiele ważniejszego. Szansa na to, że ich wspólna historia, nie będzie pełna wielokropków i niedopowiedzeń. Żadne z nich nie zapomni tego, co było wcześniej. Zresztą chyba nie o to chodzi.
Ważne, żeby razem tak długo, jak tylko będzie to możliwe, uzupełniali się nawzajem, wierząc, że to, co najlepsze, wciąż jeszcze jest przed nimi.