Myślałeś, że przeżyłeś już wszystko. Twoje dni są zaplanowane z dokładnością do minuty. Nie masz czasu na marzenia, nie pamiętasz kiedy śniłeś. Nagle zjawia się Ona. Przecież o tym wiedziałeś. Tak długo na to czekałeś. W końcu na wskroś, od tak dawna ją znałeś. Coś Cię jednak zaskakuje. Jeden moment zmienia wszystko. Jej spojrzenia jest bardziej wymowne niż kiedykolwiek.
Głos pewny. Oczy ciemniejsze, niż zwykle. Czujesz się, jakbyś widział ją po raz pierwszy, choć tak wiele z Nią przeżyłeś. Starasz się zatrzymać tę chwilę, jak najdłużej. Czujesz, że nie powinieneś pozwolić Jej zniknąć. Kiedy wychodzi czujesz, że to Ona jest treścią wszystkich Twoich myśli. Teraz jednak jest tylko Twoim wspomnieniem. Wspomnieniem, tamtego momentu, kiedy świat się na chwilę zatrzymał.