Rób to, co kochasz

Ktoś mi ostatnio powiedział, że największym szczęściem jest móc żyć z tego, co się kocha.. Tekst, który Wam podrzucam powstał wieki temu. Dajcie znać jak trzeba go zmienić, bym miała kiedyś cień szansy na to, by żyć z pisania. „Nadmorska przygoda”   Zamykasz drzwi swojego mieszkania trzy razy przekręcając klucz w zamku. Chcesz zostawić wszystkie…

” Czy naprawdę musimy tam iść?” O eustresie Limonkowo

Pewien gość, zajmujący się psychologią kliniczną, powiedział, że dobre rzeczy też mogą męczyć. Nazwał je eustresem, czyli stresem pozytywnym. To stan tak dobry, że Twój organizm nie wie, co z nim zrobić. Gdzie go zakwalifikować. Do której szufladki go schować. Nagle nie trzeba wstawać o 7 rano, siadać przed komputerem i zastanawiać się, czy obrysowujesz…

Szukając siebie

To miał być post pełen fabuły, bo dawno już takiego nie było. Facebook powiedział mi jednak, że od dłuższego czasu nie mieliście  ze mną kontaktu, nie wiecie co u mnie słychać. To jest całkiem dobry początek posta. Ostatnio słychać było szum morza, świst bryzy, warkot promu. Kilka nieprzemyślanych, acz pięknych deklaracji. Rozmawiałam o domowych rewolucjach…