„Chwilami życie bywa znośne”, czyli o małych rzeczach

Przed chwilą po raz kolejny usłyszałam o Królestwie Bhutanu. Charakteryzuje się ono najwyższym wskaźnikiem zadowolenia z życia, na świecie. Dlaczego? Podobno ze względu na to, że jego obywatele cieszą się  tym, co dla większości ludzi jest tak oczywiste, że nie warto zwracać na to uwagi. Słońce. Uśmiech. Bliskość drugiego człowieka. Spojrzałam za okno. Jest piękna…

Nic na później

” Żaden dzień się nie powtórzy, Nie ma dwóch tych samych nocy, Dwóch, tych samych pocałunków, Dwóch jednakich spojrzeń w oczy” (W. Szymborska) Ten wpis  być bardzo smutny, ale zamiast tego będzie tylko odrobinę nostalgiczny, czyli w sumie jak każdy na blogu. Kiedy odchodzi noblistka, taka jak autorka wiersza powyżej, pozostają piękne wiersze. Gdy nastaje…

Live, laugh and love, czyli walizka wspomnień

Zrobiłam wczoraj jedne z najbardziej motywacyjnych, a zarazem nostalgicznych oraz sentymentalnych zakupów ostatnich tygodni. Kupiłam walizkę, z przepisem na szczęśliwe życie. Na papierowej walizce podróżnej kolorową farbą namalowane są trzy nakazy, których przestrzeganie przybliża prawdopodobnie, do tego, by cieszyć się z najmniejszych cudów każdego, kolejnego dnia. Żyj-  tak, jakby dzień, który trwa pretendował do tytułu…