Metrem do gwiazd, czyli o tym, że lęk przed życiem jest niepotrzebny

To będzie kolejny wpis, który miał powstać dawno temu. Działo się jednak tyle rzeczy, że nawet umiejąca wszystko opowiedzieć Limonka, potrzebowała czasu, by to nazwać. Dziś spróbuję, bo podobno czekacie na moje posty. Będzie troszkę o transporcie, odrobinę o musicalu i jeszcze więcej o życiu. Kiedy kilka dni temu poszłam na najsłynniejszy, polski musical, wiedziałam,…

Między wierszami

Przepraszam Was za to milczenie, ale upały, w przeciwieństwie do spokoju, nie są twórcze.Dziś troszkę o gramatyce. Podobno nie mogę żyć bez cudzysłowów i wielokropków. To prawda. W końcu to, co najważniejsze ukryte jest między wierszami. Gdzieś pomiędzy ” czekam”, a ” tęsknię” ukrywa się pragnienie, by ktoś nas kochał , bez pamięci. Tam gdzie…