Wczoraj miała powstać notka na Dzień Taty. Nie stało się tak zarówno z braku czasu, jak i dlatego, że jest to dość skomplikowany temat. Mężczyźni to dla Limonki w ogólnie trudny wątek. Nie dlatego, że jest do nich uprzedzona, czy żywi do nich jakieś negatywne uczucia. Po prostu każdy z mężczyzn w jej życiu jest nieoczywisty…
Tak przechodzimy do mam nadzieję sprytnego połączenia dnia wczorajszego, z dzisiejszym Światowym Dniem Przytulania. Bo trudniej jest młodej kobiecie zbliżyć się do kogoś, kto nie przytula, ale każdego dnia opowiada autorską bajkę o Wodniku Szuwarku. Nie należy do najłatwiejszych utrzymywanie wciąż ciepłych relacji, z kimś, z kim codzienność opiera się na uprzejmości i funkcjonowaniu sieci komórkowych.
W końcu trudną jest przyjaźń, w której zamiast ” jesteś fajna”, słyszy się ” napisz o mnie, ale nie tak!” Wszystkie te cechy sprawiają jednak, że są to najfajniejsi faceci w układzie słonecznym. Czemu? Bo są inni. Nieszablonowi. Nieschematyczni. Warci tego, żeby się do nich przytulać. Nie tylko dziś, ale każdego dnia w roku.
Przytulajcie się, bo to uodparnia 😀