Na emocjach! Znam się na emocjach!
Macie rację. Jeśli bloger, nie zna się na jakimś temacie, zwyczajnie nie powinien go poruszać. Dlatego ten wczorajszy przejdzie do historii, z kilkoma przeciwstawnymi komentarzami pod spodem. Przez chwilę, po prostu zapomniałam, że ja nie znam się na żadnej polityce i wiecie co, ja nawet nieszczególnie lubię się w niego wgłębiać. Teraz pytanie, na czym…