Śnieżka

Teraz wszyscy na wózkach chodzą po górach i się fotografują….To zdanie zwiastowało wspominanie Czemu wtedy nie chciałaś wejść na Śnieżkę? – Pytanie to jak cokolwiek co przypominało tamten czas, sprawiło, że na chwilkę wstrzymała oddech…. Gdybym wtedy weszła na Śnieżkę, dziś byłabym panią od polskiego, piszącą romanse i….nie byłabym z Tobą w tej antracytowej kuchni…-pomyślała…

Wspólnie. O tym, że polubiłam taniec w parze.

Czuję, że ciągle pracuję. Wieczorami i porankami. Czasami dniami. Stale mówię. Dziś chcę szeptać. Szeptać o tym, co gdzieś w środku, bardzo głęboko. Znalazłam swoje miejsce. A może stworzyłam, może wspólnie stworzyliśmy taką przestrzeń w której można wszystko. Można śmiać się, płakać, chorować i imprezować. Można być sobą. Nie chodzi o ściany. Chodzi o myśl.…

Możesz.

Znasz to uczucie kiedy z całych sił walczysz o utrzymanie relacji, bo pamiętasz, że kiedyś było inaczej? Miesiąc. Dwa. Pół roku. Dwa lata temu. Każdego dnia szukasz tamtych chwil. Przypominasz sobie tamte emocje. Przywołujesz tamte wspomnienia. Odtwarzasz minione dni i próbujesz wrócić. Nie chcesz przecież słuchać, że powinnaś robić coś inaczej. A jak? Tego nie…

” A podobno jak kocha to poczeka”….Nowy, aczkolwiek jakby stary model związku pozornie idealnego

Kiedy była nastolatką zupełnie świadomie weszła w związek na odległość. Dzieliły ich kilometry. Łączyły krótkie chwile. Wspólne momenty, starannie zbierane w tygodnie, miesiące i lata. Czekała, tęskniła. Minuty darmowe liczyła. Po pewnym czasie nawet się zaręczyła. O tym, że obietnica coś zmieni marzyła. Przestała czekać, bo się zakochała. W wyobrażeniu o wspólnym czasie, o tym,…

O związku kompletnym, umiarkowanie chłodnym

Chciała być, a nie bywać. Chciała chłonąć każdą wspólną chwilę, tak jakby miała być ostatnią. Powiedział kiedyś, że ma przestać czytać romanse, bo lepsze od czytania jest przeżywanie. Posłuchała. Dziś nie czyta i nie przeżywa. Żałuje. Choć ten stan, w którym przesypia całe noce, w jego objęciach, każdy pewnie nazwałby szczęściem. Cieszyła się, że umie,…

Rozmowa, czyli o czymś bardziej intymnym, niż seks.

” Nie wiesz na którego umówiłem sobie ten termin?” – zapytał piątkowego wieczoru. Nie zdążyła odpowiedzieć, a kontynuował… ” Nie pewnie nie wiesz, przecież nie mamy takiej relacji, bym mówił Ci takie rzeczy…..” Znieruchomiała. Po ponad siedmiu latach, nie mają takiej relacji?? Mają relację dobrą do tego, by kupować meble, planować remonty, chodzić wspólnie na…

Na kompromis. W kierunku miłości pełnej wolności.

Miłość to szczerość. Miłość to autentyczność. Miłość to prawda. Wierzę w to bardziej, niż w cokolwiek innego. Miłość to również asertywność. Umiejętność stawiania granic. Miłość to wolność. Jeśli czujesz, że Cię ograniczam, mów o tym. Jeśli czujesz, że Cię blokuję, mów o tym. Sam mówisz, że rozmowa grozi zrozumieniem. Może warto uznać, że na nią…

Jestem vintage.

Jestem dziwna. Jestem kobietą w stylu vintage. Lubię jasne sytuacje, dotrzymywanie słowa i szczerość. Mam alergię na opowiadanie bzdur, by zrobić lepsze pierwsze, drugie i pięćdziesiąte piąte wrażenie. Chcę prawdziwości. Jeśli mówisz, że zrobiłeś ciasto i przyniesiesz mi je, nie mów, że nic takiego nie miało miejsca. Jeśli chcesz zadzwonić, zadzwoń. Jeśli tęsknisz opowiedz o…