O związku kompletnym, umiarkowanie chłodnym

Chciała być, a nie bywać. Chciała chłonąć każdą wspólną chwilę, tak jakby miała być ostatnią. Powiedział kiedyś, że ma przestać czytać romanse, bo lepsze od czytania jest przeżywanie. Posłuchała. Dziś nie czyta i nie przeżywa. Żałuje. Choć ten stan, w którym przesypia całe noce, w jego objęciach, każdy pewnie nazwałby szczęściem. Cieszyła się, że umie,…

Wykształcenie ma znaczenie, czyli o tym, jaką bajką, jest to, że w miłości liczy się wnętrze

Dziś w kategorii o relacjach wpis o tym, że walka ze stereotypami, w prawdziwym życiu kompletnie mija się z celem. Odkąd pamiętam, żyłam w przekonaniu, że nieważne, co robi i kim jest druga osoba. ” Najważniejsze, że Cię kochał.” ” Najważniejsze jest wnętrze.” Dziś rano obudziłam się ze stuprocentowym przekonaniem, że to nieprawda. ” Jesteś…