Limonka jest kobietą. Limonka jest blogerką. W swojej pełnej wątpliwości, namiętności i zawiłości głowie, Limonka jest jednak przede wszystkim psychologiem. W otoczeniu pełnym sceptyków, próbuje szerzyć przekonanie, że medycyna duszy ma sens.
Dziś obchodzimy Światowy Dzień Depresji. Czym jest depresja. Według wszelkich badań i literatury za tę jednostkę chorobową odpowiadają niedobory substancji, które odpowiadają za prawidłowe funkcjonowanie mózgu. Dla mnie jednak depresja to przede wszystkim wewnętrzna pustka. Pustka ta, tak jak tęsknota w jednym z lubianych przeze mnie wierszy pojawia się ” nieczekana, nieproszona”. Zabiera to co najcenniejsze. Radość ze wschodów słońca, spotkań z przyjaciółmi, nauki i pracy. To nie fanaberia, czy wymówka. To prawdziwe, faktyczne, poczucie beznadziei, które zabrania nam wykonywania jakichkolwiek aktywności. To tak, jakbyście przez cały dzień mieli za plecami diabełka. Małego, niepozornego, ale bardzo złośliwego. Posiadającego niebywałą charyzmę. Ten cudowny stworek, podczas każdego działania powtarza Wam ” nie uda Ci się”, ” to nie wypali”, „jesteś za słaba”, odbierając tym samym nadzieję, na jakiekolwiek powodzenie., ” lepiej się poddaj”
Oglądam wiele filmów mówiących o emocjach. Ten jeden 3 minutowy, jako jeden z niewielu naprawdę trafia w sedno :
Życzę Wam Wiele słońca w sercu, a jeśli spotkacie kogoś, kto będzie miał go mniej, nie myślcie że ” to mu minie” bądźcie czujni i miejcie otwarte umysły. Zawsze.