Jestem jak Ally , czyli ” Narodziny Gwiazdy Limonkowymi oczami

” Jesteś, jak ta dziewczyna, tylko ze mną jesteś pewna siebie… – Jestem, dlatego chciałam pójść z Tobą na ten film” ” Uśmiechnęłaś się na sam widok Bradley Coopera „Bo jestem kobietą” W Nowy Rok poszliśmy na prosty film muzyczny ” Narodziny Gwiazdy”. Obejrzeliśmy, wielopłaszczyznowy dramat, z prawdziwą, nie książkową, nie filmową, nie cukierkową miłością…

Na chwilę

Życie jest jednak totalnie nieprzewidywalne….Znajdujesz się gdzieś całkiem przypadkowo. Właściwie dlatego, że nie chcesz zrobić przykrości komuś, kto z czystej sympatii i uznania dla Twojej umiejętności włączania komputera, proponuje Ci pracę. Nagle okazuje się, że możesz sobie pozwolić na to, by całkiem obcy człowiek obrał Ci mandarynkę, że masz cierpliwość, by uczyć się nowych rzeczy,…

Tylko ” porąbani” dają sobie nawzajem tyle wolności

Kiedy w kinie pojawia się najbardziej kontrowersyjny film ostatniej dekady, a mężczyzna życia zaprasza do zdobywania szczytów…na Festiwalu Gór, pojawia się dylemat. W końcu stwierdzasz, że przecież możesz wszystko. Żałujesz, że te góry to tylko na filmach, bo przecież omija Cię w życiu tyle ciekawych rzeczy. Zakładasz niebieską opaskę, która zobowiązuje Cię do obejrzenia kilku…

Na drugi koniec świata, czyli o akceptacji

„Będzie nam ciężko być razem. Nie poradzimy sobie”- oświadczył znienacka. Zakręciło jej się w głowie.  Czemu nie pomyślał o tym wcześniej….jakieś trzy lata wcześniej?? ” Powinnaś być bardziej, no wiesz, samodzielna. Tak, żebyśmy mogli pojechać w nieznane naszym, pięknym samochodem” – kontynuował. Tak, tym, którego jeszcze nie ma…Nie no oczywiście…Zaraz bardzo chętnie wstanę, ubiorę szpilki,…

Eden, czyli o życiu

Kiedy była dziewczynką w telewizji wyświetlali film ” Powrót do Edenu”. Lubiła go. Miał nieskomplikowaną fabułę, z romansem w tle. Jako duża dziewczynka, wzięła za rękę nie mężczyznę z romansu, ale kogoś z kim chciała się zestarzeć. Powiedziała, chodź ze mną tam jest Eden, przypomnę Ci o czym marzę…. Tam, gdzie go zawiodła, była więc…

Dom, czyli o wolności

Przed chwilą po raz setny obejrzałam film ” Służące”. Dowiedziałam się z niego jak zawsze, że prawda, jest najpopularniejsza. Miałam plan, by napisać kolejny ciepły tekst o idealnym życiu. Nie jest jednak idealnie. Zamiast rozmowy są gigabajty bzdur.Jest szum. Zamiast wspólnego ładu, jest cudowny bajzel. Zamiast szczerości, o tym jak bardzo chcesz  wolności są tysiące…

Żyć bardziej

Wysłuchaj. Przytaknij. Powiedz, że rozumiesz. A potem przy akompaniamencie burzy napisz posta o tym, co naprawdę czujesz, Taki nowy, antystresowy, sposób Limonkowy… Cudowny wieczór…Piękna pogoda i Marek Piekarczyk, zamiast Festiwalowej papki. Jest tak, jak  już dawno nie było… Masz wrażenie, że wszystko co złe, jest tak daleko jak groźba deszczu tego wieczoru…I nagle wszystko się…