Feminizm po Limonkowemu

Czasami pytają mnie czy jestem feministką. Jako wytłumaczenie zasadności pytania podają fakt, iż otwarcie mówię że sformalizowany związek, nie jest dla mnie, a niezależność w relacji damsko – męskiej, według mnie powinna mieć wartość nadrzędną. Wszystko to prawda. Dobrze jest mieć własne pieniądze, a wydając je spełniać swoje marzenia i realizować własne plany bez konieczności…

W pogoni za marzeniami

Odpowiadając na pytanie zadane przez „Męski punkt widzenia”, dla mnie 2021 będzie rokiem nowych wyzwań. Trochę się boję, ale sama tego chciałam. Chciałam tego, bo „statki w porcie są bezpieczne, ale przeznaczeniem statków nie jest stanie w porcie.” Kiedy myślę o tym co dostałam od Zakładu Aktywności Zawodowej, przychodzi mi na myśl wiele. Ale są…

” Bez Ciebie jesień…” zupełnie o czymś innym niż piosenka

Mogłabym napisać o wszystkim. Ten post będzie o tym, czego ostatnio jest bardzo mało. W tych dziwnych czasach potrzebujemy miękkości. Czułości, szeptu, delikatności. Niedawno, ktoś powiedział mi, że ” jesień jest po to, by się przytulać” Ja dołożę do tego bliskość. Jesień jest po to, by być blisko siebie. By rozmawiać, wyjaśniać i tłumaczyć, po…

Czas na zmianę jest zawsze. Zmiana zaczyna się od ciebie.

W wakacyjnej powtórce starego, acz jednego z lepszych seriali usłyszałam, że teksty muszą być poruszające. Nieważne, czy smutne  czy pełne szczęśliwości. Ważne by wywoływały emocje. „Miałam zrobić zdjęcie tego pudełka z dodatkiem swojej zdziwionej miny i uśmiechu pani kelnerki”.  „Możemy zrobić ustawkę.” Zamiast ustawki kilka słów o tym, że warto przestać czekać. Kiedy zamiast musi…

Pociąg

To miał być tekst o tęsknocie. Za tym, co w tych szalonych czasach jest tak bardzo odległe. Będzie o tęsknocie za własną odwagą. Mówią, że odwagą nie jest brak strachu, ale ciekawość co będzie za ścianą ze wstydu, lęku, niepewności przed tym wszystkim co jest, albo może być po drugiej stronie. Tęsknię za tym żeby…

Hejtuję, bo mogę, ale czy na pewno?

Długo zastanawiałam się czy napisać ten post. Kiedy stwierdziłam już że jest potrzebny, myślałam o tym gdzie go umieścić. Na blogu, gdzie piszę raczej o rzeczach sympatycznych i lekkich, czy na stronie gdzie opisuję swoją pracę psychoterapeutyczną. Ostatecznie piszę tutaj, bo mam nadzieję, że post dotrze do większej ilości ludzi… Będzie o hejcie. Z psychologicznego…