Medialny szum, czyli o tym, jak zrozumiałam, że nie wolno się cofać.

Zawsze wiedziałam, że podejmować decyzje należy bardzo rozważnie. Każda z nich może mieć tysiąc jeden konsekwencji których znaku, tego czy będą pozytywne czy negatywne, nie można do końca przewidzieć. Wstęp może sugerować wiele tematów, które mogłabym poruszyć. Teraz chciałam napisać o pisaniu. Na którymś z blogów przeczytałam kiedyś, że pisanie jest aktem bardziej intymnym od…

Pokusy codzienności

Marta, pełna marzeń i planów na przyszłość studentka pierwszego roku prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Rudowłosa piękność, pełna pasji i przekonania, że przeprowadzając się do stolicy, z małej miejscowości na Pomorzu Zachodnim, „ złapała Pana Boga za nogi”. Tego dnia zdała ostatni egzamin w sesji letniej. Nie miała jeszcze planów na nadchodzące wakacje. Wiedziała jednak, że…

Live, laugh and love, czyli walizka wspomnień

Zrobiłam wczoraj jedne z najbardziej motywacyjnych, a zarazem nostalgicznych oraz sentymentalnych zakupów ostatnich tygodni. Kupiłam walizkę, z przepisem na szczęśliwe życie. Na papierowej walizce podróżnej kolorową farbą namalowane są trzy nakazy, których przestrzeganie przybliża prawdopodobnie, do tego, by cieszyć się z najmniejszych cudów każdego, kolejnego dnia. Żyj-  tak, jakby dzień, który trwa pretendował do tytułu…

Walentynkowy zawrót głowy

Dziś Walentynki, nie jestem szczególną fanką tego święta. Jest lansowane na wielkie święto miłości, Tylko, czy miłością, jest ” kocham”, wypowiadane raz w roku tylko dlatego, że tak wymaga data w kalendarzu? Bardzo lubię film o tytule święta z dzisiejszego dnia. Kobieta pracująca w kwiaciarni, zarabia krocie na różanym Walentynkowym szaleństwie. Sprzedaje wielkie bukiety i…

Randka na kółkach, czyli o tym jak stałam się zmienną niezależną..

Nie od dziś wiadomo, że autorka tego bloga jest osobą postrzeloną. Nie wiadomo skąd każdego dnia w jej głowie nowe pomysły się biorą. Za mocno czuje, za dużo od swojego życia każdego, następnego dnia oczekuje. Codziennie nowych rzeczy próbuje i często nieschematycznymi zachowaniami prowokuje. Jedną z takich rzeczy była rejestracja na portalu randkowym. Pewnie zaraz…

” Trzeba być trochę podobnym, by się rozumieć, trzeba się trochę różnić, by się kochać”

Przed chwilą z obolałym gardłem śpiewałam piosenkę o moście. Przypomniałam sobie, że jest coś o czym powinnam, a może raczej chciałabym tu dla Was napisać. Temat w sumie oklepany, na tysiąc różnych sposobów, ale obiecałam. Obiecałam napisać o imprezie, tak energetycznej, że straciłam głos. O parze młodych ludzi, którzy mieli odwagę podjąć najtrudniejszą decyzję w…

Przepis na miłość

Weź limonkę, kobietę z raju w owoc zaklętą. Niech będzie ona dla Twych fantazji subtelną przynętą. Zaopiekuj się nią najlepiej, jak umiesz. Onieśmiel, zaskocz. Rozkochaj, zaczaruj. Zainspiruj, przestrasz. Wtedy zrobi wszystko, czego potrzebujesz. ” Wszystko”, dla każdego definicję inną ma. Dlatego limonka najpierw dogłębnie Cię pozna. Wciągnie w rozmowę, nie całkiem niewinną. Będzie chciała zrozumieć,…

Czy piękne na pewno jest dobre? Efekt aureoli

Dziś w tzw. ” telewizji śniadaniowej”, a może raczej w programie z cyklu tych, które oglądamy przy porannej kawie, moją uwagę zwrócił temat dotyczący operacji plastycznych.  Ludzie z różnych obszarów życia medialnego, dyskutowali o tym dlaczego Wybory Miss Świata, wygrywają już prawie wyłącznie kandydatki z Ameryki Południowej, a chirurg plastyczny opowiadał o ciągle rosnącym zapotrzebowaniu…

” Wystarczy być”

Dziś już nie pamiętała dlaczego tamtego dnia do Niego napisała. Co pewien czas przypominała sobie tylko jak przez mgłę, że wtedy był bardzo chłodny dzień. Może chciała, więc by ją ogrzał. Tak, chyba potrzebowała ciepła. Oczywiście, zawsze mogła przytulić się do kaloryfera, ale po pewnym czasie, chwila rozmowy z Nim zastępowała jej ciepłą kawę, grzejnik…