” Mieszkać z kobietą, to jak mieszkać z funkcjonariuszem CIA”

Ta kategoria służyła Limonce zwykle do pisania o niczym, a może właśnie o tym co wyjątkowo ważne. Dziś nie będzie inaczej, mimo, że będzie innymi środkami. Co robi blogerka, gdy nie pisze postów? Szuka na nie inspiracji. Wczoraj obejrzałam, podobno najbardziej kontrowersyjny film ostatnich miesięcy. Francuski ” Love”, było opisywany, jako pełny odważnych scen erotycznych…

Pokusy codzienności – Echa przeszłości

Myśl Marty, przerwał dzwonek do drzwi. Listonosz jak zawsze w poniedziałkowy poranek. Gdy wróciła, kawa była gotowa, a w tosterze skwierczały grzanki. -Skąd on wie, że kocham tosty?- pomyślała, uśmiechając się szeroko. – Czy już każdy poranek, będzie tak wyglądał?- zapytała – Nie każdy, ale wszystkie, które będziemy spędzali razem- odpowiedział Paweł i wziął do…

Zamach w Tunezji po Limonkowemu, czyli o miłości, zamiast o polityce

Kolejny zamach w Tunezji budzi niemałe emocje, również wśród polskich blogerów. Co drugi post w blogosferze jest właśnie na ten temat. Aby pisać zgodnie z mainstreamem, bo to przecież przynosi najwięcej czytelników, znalazłam najbardziej Limonkowy wątek. Brytyjczyk, który na zaatakowanej przez zamachowca plaży, odpoczywał razem z rodziną osłania przed strzałem swoją kobietę, zaznaczę bo to…

Międzynarodowy dzień przytulania, czyli o tym, co decyduje, że chcemy być blisko z tymi, a nie innymi ludźmi

Wczoraj miała powstać notka na Dzień Taty. Nie stało się tak zarówno z braku czasu, jak i dlatego, że jest to dość skomplikowany temat. Mężczyźni to dla Limonki w ogólnie trudny wątek. Nie dlatego, że jest do nich uprzedzona, czy żywi do nich jakieś negatywne uczucia. Po prostu każdy z mężczyzn w jej życiu jest…

Wirus

Tamtego dnia zrozumiała, że niczego poza Nim w życiu bardziej nie chciała. Nieważne, że nie była jedyna. Przecież w życiu liczy się każda, najbardziej ulotna chwila. Ważne jest jedno spojrzenie. Liczy się jeden moment, od którego wszystko na nowo się zaczyna. Nagle poczuła, że jest jej bliższy, niż kiedykolwiek wcześniej. Pewnie dlatego, że tak jasno…

Studnia

Nazywał ją studnią bo pomagała mu zapomnieć o tym co złe. Z jej słów czerpał energię ilekroć czuł, że jego własna, nie pozwala mu funkcjonować tak, jakby oczekiwał od niego,jego zatłoczony świat. Była wtedy, kiedy nie miał z kim pogadać, kiedy potrzebował pokazać się z kimś na jakimś bardzo ważnym, pełnym szyku wydarzeniu. W tamtych…

Czuć, znaczy żyć.

Zapracowana, zapisana,zatopiona wśród kotów, psów i szynszyli. Myślała, że nic już jej nie poruszy. Jeden moment i cała skrzętnie, dokładnie przemyślana i zaplanowana obojętność padła.Co się pojawiło zamiast? Mnóstwo trudnych do nazwania wielokropków i znaków zapytania. Dlaczego? Po co? Z jakiej przyczyny? Czy tamte, trudne chwile milczenia cokolwiek zmieniły? Czy wiedziała, że tak będzie? czy…

” A ja nie chcę czekolady, chcę by miłość dał mi ktoś”

Nie od dziś, panuje przekonanie, że czekolada działa tak, jak słońce. Powoduje eksplozję hormonów szczęścia. Kiedy uczulona na kakao istota dowiaduje się, że kalendarz na ten dzień przewiduje światowy Dzień Czekolady, w jej głowie pojawia się zbiór wykluczających się myśli, które znajomi po fachu nazwaliby ” dysonansem poznawczym”. Z jednej strony czułam, że serotoniny, potrzebuję…