” Nie będę Julią”

Miało być o cenzurze, ale będzie o miłości. Nie romantycznej. Nie takiej z Shakespeare’a. Będzie o miłości, która mówi ” jestem, nie musisz się już bać”, ” możesz na mnie liczyć”, „zaniosę Ci ten papier do pracy, bo przecież jesteś chora, a potem przyjdę sprawdzić, jak Ci jest”. Niby nic szczególnego. Dorosła miłość. Dorośli ludzie.…

Granice, kawa i nałóg

Obiecała sobie, że już nigdy nie pokocha za bardzo, nie zacznie ufać za szybko. Nie dopuści nikogo do siebie zbyt blisko. Miała być każdego dnia czujna, świadoma i zdolna do racjonalnego myślenia i odpowiednio wąskich granic ustawienia. Granic bezpiecznych. Chroniących przed zranieniem. Miała mieć pancerz, który nie dopuści do niej silnych emocji, była zbyt podatna…

Kim on dla mnie jest?

Pytanie wręcz filozoficzne. Odpowiedź, z gruntu prosta ale czy na pewno? Ostatnio przydarzyło mi się brać udział w dyskusji o zdobywaniu baz w związku, więc już wiem, że nie jest to ktoś, kto uprawia grę w relację. Ideałem też nie jest, bo musiałby mieć sportowy motocykl i kilkanaście zer na koncie. I to jest właśnie najlepsze,…

Nie trzeba

Podobno popularne posty powinny być opierane na codzienności. Ja zapytam, więc dziś w swoim o to jaka jest definicja miłości. Antoine De Saint-Exupery powiedział, że: „Kochać, to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku” Nie trzeba spędzać ze sobą każdej sekundy, by czuć, że te wspólne są najpiękniejsze. Nie…

Bliskość

Tomik z wierszami Krystyny Gucewicz dostałam kiedyś od babci. Dziś przypomniał mi się ten wiersz. Mam usta pełne twoich ust i ręce pełne ciebie piersi zgniecione w twoich dłoniach rozsznurowane biodra szeptem spalone powieki nie mam skrawka siebie dla siebie. — Krystyna Gucewicz, Bliskość  Życzę Wam na resztę  Świąt bliskości wszelakiej 🙂

Kilka słów…o słowach

To jeden z tych wpisów, które Tygryski i Czytelnicy lubią najbardziej. Zaraz przekonacie się dlaczego. Niby nic specjalnego, bo będzie o słowach. Podobno ekran tak jak papier, wszystko przyjmie. Napiszę, więc o Niej.Tej, której brakowało słów. Miała wszystko, by przekonać się czego jest warta. Jak wiele znaczy. Jaka jest piękna. Każdego dnia dostawała krótką wiadomość…

” Mieszkać z kobietą, to jak mieszkać z funkcjonariuszem CIA”

Ta kategoria służyła Limonce zwykle do pisania o niczym, a może właśnie o tym co wyjątkowo ważne. Dziś nie będzie inaczej, mimo, że będzie innymi środkami. Co robi blogerka, gdy nie pisze postów? Szuka na nie inspiracji. Wczoraj obejrzałam, podobno najbardziej kontrowersyjny film ostatnich miesięcy. Francuski ” Love”, było opisywany, jako pełny odważnych scen erotycznych…