Być jak Hugh i Sandra, czyli o przestrzeni
” Miłość, między 13, a 22, to żadna miłość” – usłyszała. Całe dwie minuty łzy połykała. Bo przecież płakać to okazać słabość, a ona jest silna. Zawsze. Niezależnie od wszystkiego. Jest niezależna. Z niczym się nie wiąże. Jest jeżem. Choć kiedyś napisała, że nie ma już kolców, tamtego wieczoru znowu nałożyła pancerz. ” Ty chcesz,…