Znasz piosenkę „Motyle”? To taka piosenka o nas. – zapytała do telefonu.
To są jeszcze jakieś piosenki o Nas? – odpowiedział z nieskrywaną irytacją w głosie.
Jesteś tylko Ty i On. Ze mną nawet nie chcesz rozmawiać.
Miał rację. Nie chciała, żeby wyznawał jej miłość Nie mogła. Co ważniejsze, nie chciała jej odwzajemnić. Mogła rozmawiać, wspominać, śmiać się z dawnych czasów.
Ktoś mógłby powiedzieć, że to tylko tyle. Ale dla niej to było ” aż tyle”. Myślała, że ma w nim przyjaciela. Miała nadzieję, że to taka relacja, która według czasopism nie istnieje. Jak w piosence Sylwii, nigdy nie chciała myśleć, że te zaręczyny, ten czas, tamta zima i minione lata. Wyczekane pocałunki i uściski były straconymi dniami, godzinami, latami.
Tej nocy znów poczuła, że zrobiła coś nie tak i rozpadła się prawie tak samo, jak dawno, dawno temu. ” Motyle” są piosenką o dobrej relacji. Szkoda, że jednak takiej nie mieli. Już rozumiała, dlaczego dostawała dreszczy na samą myśl o oświadczynach. One niszczyły porozumienie i to co budowało. Nie chciała już więcej do tego dopuścić.