Przeczytałam jeden z wpisów Pani Miniaturowej i coś mi się przypomniało. Sytuacja miała miejsce nie dalej, jak wczoraj. Usłyszałam ” Nie pisz erotyków. I tak nikt Ci nie uwierzy.” Milczałam i słuchałam dalej, perspektywa ta była dla mnie absurdalnie ciekawa. ” W ogóle, w tej całej psychoterapii, powinnaś zająć się starością i umieraniem, będziesz wiarygodna”. Przytaknęłam i byłam ciekawa co będzie dalej.
” Bo wiesz, kiedy przyjdzie do Ciebie ktoś młody, na przykład z problemami w związku, nie przejdzie mu przez głowę, że go rozumiesz”.
Myślałam, że za chwilkę wybuchnę śmiechem, ale się powstrzymałam. W głowie pojawił mi się obraz z wieczoru kilka dni wcześniej, kiedy z powodu mojego młodego wyglądu miałam pić mojito virgin. Dziewczyna, która mając prawie 30 – stkę, wygląda na ” sweet sixteen”, na pewno mogłaby się zająć doświadczonymi życiowo, chorymi ludźmi w podeszłym wieku….Choć z drugiej strony racja. Mogliby się mną zaopiekować.
Tak, jak wnuczką.
Stereotypy rządzą światem. Nie dajmy się im zwariować. Zdrowi,czy niepełnosprawni róbmy to, co chcemy. Niezależnie od tego, co myślą o tym ci, którzy uważają się za ekspertów.