Miałam nic nie pisać. Zmieniłam zdanie. Bo ten rok zmienił wiele. Zmienił na lepsze.
W gruncie rzeczy cieszę się, że nie mogę znieść tego, że nie mogę wyjść i się po prostu przytulic. To znaczy, że przestałam być robotem. Dobrze jest wiedzieć, że jest się autentycznym kiedy przez kilka godzin dziennie, mówi się ludziom o tym, że emocje są dobre, potrzebne i ważne. O tym, że tęsknota nie jest słabością
. Dziś tęsknię jak nie ja. Ale się z tego cieszę. Znaczy to, że przestałam się chować. Czuję, marzę, czekam. Czyli żyję. A ” życie warte jest życia.”
Bardzo dziękuję wszystkim moim dobrym duszkom, dzięki którym przemieszczam się przez ten cały rok tak swobodnie. Nawet nie wiecie, jak bardzo jestem Wam wdzięczna. Bez Was to nie byłoby to samo 🙂
W 2021 roku, życzę sobie i swoim bliskim, żeby nic nie sprawiło, że będziemy dalej od siebie. A jeśli ma się coś zmienić to tylko na lepsze. Ale ” czy może być jeszcze lepiej, niż jest nam teraz?”http://https://www.youtube.com/watch?v=WGa8eJc1-KE